Depresja pozostawia po sobie puste kartki w kalendarzu. Bezproduktywne dni.
Oddalam się od niej. Wyprostowany i z podniesionym czołem maszeruję w kierunku kreatywności, efektywności i spełnienia.
Jedynie teraźniejszość ma znaczenie. Chwila obecna.
Strach, niepewność, brak zaufania do samego siebie to tylko depresyjne urojenia. Mogą i powinny zniknąć. Znikają, bledną coraz bardziej z każdą kolejną zapisaną kartką w kalendarzu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz