środa, 5 kwietnia 2017

Analiza retrospektywna

Jakość interakcji z ludźmi oddziałuje na każdą sferę ludzkiego życia, nie wyłączając sfery psychicznej. U podłoża mojej depresji leżą fatalne relacje z rówieśnikami w szkole podstawowej, które doprowadziły mnie do poczucia wyobcowania i tzw. samotności w tłumie.
W LO uległo to nieznacznej poprawie, ale moje reakcje były przeważnie powierzchowne, tłumione nieśmiałością. Zacząłem też nieświadomie wysyłać komunikaty „pomocy” poprzez znaczne pogorszenie ocen, wagarowanie, upijanie się, palenie, akty wandalizmu, samookaleczenia, słowne utarczki z nauczycielami.
Nikt jednak nie dostrzegł, że mam poważny problem, prócz jednego kolegi, który raz, po tym, gdy powiedziałem mu, że mam myśli samobójcze, zaciągnął mnie do szkolnej psycholog. Tej akurat nie było w gabinecie. Więcej już jej nie szukałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz