niedziela, 16 kwietnia 2017

Spadek nastroju

Odreagowuję pornograficznie stres związany z podjęciem nowej pracy oraz konflikt, który miał miejsce wczoraj w domu i popsuł jeszcze bardziej atmosferę.
Nie stoczyłem się jednak do końca, nie wyłączyłem zupełnie z życia. Chcę zrobić pewne podsumowanie, żeby zakwalifikować ten czas mimo wszystko jako sukces.
Nie wysypiam się od dwóch dni – bardzo źle, dziś już powinienem położyć się o odpowiedniej porze. To baza mojej terapii.
Nie ćwiczyłem od dwóch dni – dopuszczalne, można mieć do trzech dni przerwy w ćwiczeniach, jutro zrobię pompki.
Zrobiłem ćwiczenia z książki – świetnie.
Od dwóch dni nie uczyłem się angielskiego – dopuszczalne, odpoczynek, coś w rodzaju weekendu.
Dzwoniłem do mamy – świetnie.
Słuchałem muzyki poważnej pod prysznicem – doskonale.
Od dwóch dni nie robiłem ćwiczeń z aplikacji – może zrobię przed snem, to będzie tylko dzień przerwy.
Piszę na blogu, analizuję sytuację bieżącą, mimo że jest ona dość trudna i wiąże się to dla mnie z pewnym wysiłkiem – rewelacyjnie.
Wczoraj się nie ogoliłem, ale kąpię się codziennie – jest OK.
Nie byłem wczoraj na spacerze – świat się nie zawalił, wyszedłem z domu na 10 minut, by zadzwonić do mamy, dobre i to.
Byłem dziś w pracy – sukces!
Pozwalam sobie na słodycze – są Święta.
Od dwudziestego marca wszystkie kartki w moim kalendarzu są zapisane – sukces!
Wnioski: mam spadek nastroju, brakuje mi czułości i seksu. Odreagowuję w najprostszy sposób, wybieram pewną drogę na skróty, idę na łatwiznę. To mój sposób na ucieczkę od stresów i problemów. Zachowuję przy tym pewne granice. Zależy mi na tym, by iść dalej właściwą ścieżką w kierunku przeciwnym niż depresja.
Pomimo spadku nastroju wykonuję określone minimum, podejmuję walkę, w niektórych przypadkach przezwyciężam niechęć i brak ochoty na cokolwiek prócz pornografii, w innych ulegam (nie jestem doskonały, mam prawo do błędów).
Najważniejsze, że w tym spadku nastroju, przy całej zawierusze domowej, jestem w stanie robić cokolwiek, że byłem w pracy, że piszę, że analizuję, że chcę wrócić do poprzedniego trybu, by rozwijać się dalej. To jest prawdziwy sukces!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz